Witam wszystkich :)
Dawno nie prowadziłam żadnego bloga, więc mogłam już wyjść z wprawy :)
Mam zamiar pisać tu swoje przemyślenia, itp. Mam nadzieję, że was nie zanudzę i będziecie chętnie odwiedzać mojego bloga :)
Dziś napiszę trochę o miłości.
Czy istnieje jeszcze prawdziwa miłość?
Według mnie tak. Może nie miałam zbyt wielu facetów, ale to chyba dlatego, że nie zmieniałam ich dość często, ale swoje w związkach też się nacierpiałam. Obecnie jestem w szczęśliwym związku, który niedługo będzie już trwał 4 lata. Obecnie jesteśmy zaręczeni i mamy poważne plany do co siebie. Jak wiadomo w każdym związku bywają wzloty i upadki, ale jeżeli dwie osoby naprawdę się kochają, to będą zawsze pokonywać razem wszelkie przeciwności. Jestem także bardzo wdzięczna swojemu narzeczonemu, ponieważ bardzo mi pomógł, kiedy rozstałam się ze swoim byłym. Mój poprzedni związek trwał, jeżeli dobrze pamiętam 9 miesięcy. Niby wszystko fajnie, pięknie, aż do pewnego czasu, kiedy wszystko mu się odwidziało. Po jakichś 6 miesiącach związku wszystko mu zaczęło bardzo przeszkadzać, jedno moje słowo nie tak i kłótnia. Wszystko inne zaczęło być dla niego ważniejsze. Moje starania nic nie dawały. Ja nie wiem, ale dla niego potem ten związek był tylko zabawą. Inni mnie zaczęli przed nim ostrzegać, ale ja głupia i zakochana nie wierzyłam nikomu. Dopiero jakiś czas po rozstaniu wszystko do mnie dotarło. Zobaczyłam jakim on był dla mnie człowiekiem. Kłamstwa były dla niego na porządku dziennym. Mimo tego czepiania się, udawał, że wszystko jest w porządku, że mnie kocha, że nigdy się nie rozstaniemy, że to ja jestem ta najważniejsza. Pod koniec związku to już w ogóle była jakaś masakra. Widywaliśmy może raz w tygodniu i to na max godzinkę, bo zawsze było coś ważniejszego. Ile to ja się przez niego wypłakałam, kiedy on pewnie dobrze bawił się z innymi. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy są w związku z osobą, do której nic już nie czują. Po co psuć sobie wtedy nerwy? Po co dawać nadzieję tej drugiej osobie? Naprawdę, lepiej zakończyć wcześniej ten związek, niż potem jeszcze bardziej zranić tę drugą osobę.
Mam nadzieję, że nie zanudziłam was jakoś bardzo, ale napisałam co mi leży na sercu. Dla mnie wzajemne zaufanie i szczerość to podstawa w związku.
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego wieczoru.
Dziękuję za komentarz na moim blogu ;)
OdpowiedzUsuńZaczynam obserwować i zapraszam do obserwacji mojego bloga: http://dosiadudkowska.blogspot.com/
Nie ma za co :)
Usuńwow gratuluję 4 lat związku, masz rację szczerość i zaufanie jest bardzo ważne w związku, ale kiedy chłopak już przegina to trochę trudno o zaufanie, sama pamiętam jak moja przyjaciółka płakała przy mnie, bo ją ktoś zdradził i nikomu tego nie życzę tak samo jak takich zerwań z dnia na dzień :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://yumiko-miyu.blogspot.com/
Jak się źle dzieje w związku to moim zdaniem najlepiej usiąść sobie razem i na spokojnie porozmawiać. Przecież nie zawsze jest sens ciągnąć wszystko dalej, kiedy ktoś czuje się nieszczęśliwy lub nic do drugiej osoby nie czuje.
UsuńNo cóż, tak to jest z tymi związkami, że często kończą się cierpieniem. Cieszę się, że teraz jesteś szczęśliwa ze swoim narzeczonym i życzę wam wytrwałości i miłości.
OdpowiedzUsuńpannanikt001.blogspot.com
Ale w końcu każdy znajdzie tą jedyną osobę, przy której będzie naprawdę szczęśliwy :)
Usuńgratuluję 4 lat w związku kochana!
OdpowiedzUsuńhttp://niniakk.blogspot.com/ zapraszam do mnie!
Dziękuję :)
UsuńGratuluję 4-lat i oby ich było cztery razy tyle :* wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękować :)
UsuńGratuluję 4 lat związku... To jak 4ever ;)
OdpowiedzUsuńKlaaudia-klaudia.blogspot.com
Wow, 4 lata, gratuluję i życzę szczęścia :)
OdpowiedzUsuńistnieje, trzeba dobrze trafić :) życzę szczęścia! :)
OdpowiedzUsuńhttp://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/- zapraszam, skomentuj jeśli coś Ci się spodoba :)
Gratuluję czteroletniego związku! Super, że znalazłaś odpowiednią osobę :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA KONKURS U MNIE NA BLOGU, DO WYGRANIA PERFUMY Z ZARY!
Mój Blog - klik!
Istnieje, ja z oim ukochanym jestem ponad 7 lat. Jesteśmy małżeństwem od 3 lat i oczywiście są wzloty i upadki, ale jest moim najlepszym przyjacielem i najwazniejsą osobą w moim życiu. codziennie tęsknię aby wrócił z pracy i zawsze szaleję na jego widok. Związek bez szczerości to nie związek tylko udawanka. Zyczę ci wiele szczęścia . MIlion buziaków
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com/
Trzeba być obiektywnym, bo później różne rzeczy wychodzą, najważniejsze, że teraz znalazłaś kogoś odpowiedniego :)
OdpowiedzUsuńhttp://lazurytoweniebo.blogspot.com/
Świetnie to opisałaś.
OdpowiedzUsuńZapraszam do konkursu u mnie na blogu. Wystarszy kliknąć w 3 linki i napisać pod postem w kom ceny. Nagrodą jest post promocyjny o twojej stronie.
http://bruneheureuse.blogspot.com/2015/07/lucluc-wishlist.html
Czasem trzeba się sparzyć, żeby znaleźć kogoś odpowiedniego. :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć kiedyś tak długi związek jak ty i oczywiście jeszcze dłuższy czego Wam bardzo życzę, puki co trafiałam na samych "kretynów" którzy bawili się moimi uczuciami, a teraz hm... w sumie coś jest i wiem że on by bardzo chciał, ale ja jeszcze nie jestem tego pewna. Muszę być pewna swoich uczuć żeby z kimś być po tym co przeszłam, ale no jak okaze się że nic z tego... co wtedy, nie chcę go zranić :(
OdpowiedzUsuń